Stefaniak nadal nastawia Sonię przeciwko Dominice, za to Marek sprzecza się z Sebastianem, który – by ukochaną wesprzeć – chce wrócić wcześniej z kontraktu. Emilka zaczyna naukę w domu, a Regina uprzedza Hermana, że postanowiła sprzedać fitness klub i proponuje, by to właśnie Kolski został jego nowym właścicielem.

Klemens coraz bardziej martwi się o Halinę – widząc, jak trudno jej uporać się z długami. A na zbiórkę dla Omara ktoś wpłaca nagle całą brakującą kwotę… Między Hermanem i Malwiną narasta konflikt – po tym, jak Kolski w sprawie szkoły opowiedział się po stronie Emilki. A gdy nastolatka wraca w końcu na zajęcia, koledzy na nowo zaczynają z niej drwić. Sonia, podburzona przez Stefaniaka, zarzuca nagle Dominice, że ta chce odebrać jej syna i rzuca pracę w lokalu przyjaciółki…

Emilka za wszelką cenę chce uniknąć kontaktu z rówieśnikami i próbuje przekonać bliskich, by zgodzili się na jej naukę zdalną. Robert znów rani Mateusza i tym razem wyznaje chłopcu, że Dominika go okłamywała, bo cały czas wiedziała o pobycie Soni w więzieniu, po czym dodaje, że ukochana „ciocia” planuje go matce odebrać.

Madzia wyznaje Oliwce, że jest gotowa odejść z fundacji – przez Wiktora, który wciąż się jej narzuca. A wieczorem chłopak zjawia się nagle u byłej ukochanej z bukietem kwiatów… Tomasz naciska na Wandę w sprawie przeprowadzki, ale seniorka nadal uparcie nie zgadza się na opuszczenie domu, w którym na każdym kroku otaczają ją wspomnienia. Emilka wciąż ma problemy w szkole, a Rawiczowa nagle na nowo okazuje jej wsparcie – świadoma, jak gorzko smakuje porażka i wstyd.

Między Ignacym i Agatą trwają ciche dni, choć młodym próbują pomóc Hubert z Asią, gotowi na rolę mediatorów. A Kieliszewski postanawia się w końcu wyprowadzić… Jaworski wychodzi w finale ze szpitala i zdaje sobie sprawę, że jednak potrzebuje wsparcia w opiece nad Krystyną. A Żabcia zgłasza się na ochotniczkę, by sąsiadom pomóc.

Emilka brnie w kolejne kłamstwa, bo gdy Rawiczowa nie dotrzymuje ich umowy i odmawia zorganizowania dodatkowych lekcji jazdy konnej, nastolatka i tak obiecuje koleżankom nie tylko wizytę, ale także „nocowankę” w stadninie. A dziewczyny w finale przyłapują ją na „rozmijaniu się z prawdą” i okazują się bezlitosne. Tymczasem sprowadzenie do Polski Zastoi jest tak kosztowne, że matka Cezarego zastanawia się, czy będzie w stanie zapłacić kolejną ratę kredytu i rachunek wystawiony przez Celinę. Madzia i Wiktor pracują wspólnie nad „rozkręceniem” fundacji… co niemal od razu doprowadza do ich konfliktu.