Ruciński nie znajduje w wynikach badań Walerii żadnych neurologicznych
urazów, które mogły spowodować u niej amnezję. Radzi Bartkowi i Stefanowi
uzbroić się w cierpliwość, bo pamięć może wrócić zarówno w przeciągu kilku
dni jak i lat. Górka ze smutkiem patrzy na Walerię i Małkowskiego, między
którymi widać bliskość i zaufanie.
Marlena jedzie do Kutna po odpis aktu urodzenia, potrzebny jej do ślubu z
Czarkiem. W Urzędzie Stanu Cywilnego urzędniczka słysząc nazwisko dziewczyny
oznajmia, że znała jej rodziców. Przy okazji zdradza zszokowanej Marlenie,
że miała brata Marcela.
Beata spóźniona przychodzi do Biomeru z synkiem. Władek broni jej przed
Koseckim i oferuje swoją pomoc po pracy. W pobliżu domu Cieślaka Beata
nieomal wpada pod koła samochodu kierowanego przez Darka Janickiego...