Amelia odzyskuje w końcu przytomność. Wciąż jednak nie chce rozmawiać z synem i zwierza się jedynie Basi. A Bruno pocieszenia znów szuka w ramionach Karoliny. Z kolei Szczepan zaczyna nagle traktować Asię z góry po tym, jak odkrył, że pracowała dotąd jako sprzątaczka.

Amelia walczy w szpitalu o życie po tym, jak została znaleziona na cmentarzu nieprzytomna i w stanie hipotermii. Zrozpaczonego Bruna wspiera na oddziale Karolina. Stański uznaje, że to przez artykuł w „Szoku” jego matka o mało nie zmarła i rzuca się na Modrzyckiego z pięściami. Z kolei Renata przylatuje w końcu z wakacji. Jest na nowo szczęśliwa u boku Marcina, ale obawia się, że policjant może stracić pracę po samowolnym urlopie.

Małgorzata prosi Asię, by zastąpiła Malwinę w kancelarii. Ma zostać asystentką Szczepana Krajewskiego, prawnika który zajął miejsce Klemensa. Ten okazuje się ukochanym Sokalskiej z dawnych lat. Z kolei Stański wybucha wściekłością, gdy „Szok” opisuje jego romans z Karoliną.

Bruno stresuje się przed finałem procesu Rafała, a Modrzycki przed rozprawą nachodzi Karolinę. Gdy Zaborski próbuje go w sądzie "przeprosić", Stański traci opanowanie. Natomiast Rawiczowa postanawia odnaleźć Sofię i korzysta w tym celu z usług Celiny. Kasia po świętach nadal jest u Mariusza. Gdy ten wyznaje, że się w niej zakochał ona zachowuje jednak dystans. Gdy partner naciska na nią, by w końcu powiedziała o ich związku Ksaweremu, zdecydowanie odmawia.

Hubert decyduje się ukryć swój rozwód przed dziadkami, gdy w Wigilię zagląda do nich razem z Agatą. Później rodzeństwo świętuje razem z Ignacym, Asią oraz Emilem. W tym samym czasie Rawiczowa korzysta ze bożonarodzeniowego zaproszenia do Marczaków. Ale tuż przed Wigilią wpada przypadkiem na Sofię i odkrywa, że dziewczyna niedawno urodziła.

Dominika niepokoi się, bo Mateusz przed świętami znów pyta ją o matkę. Tymczasem Marcin jest gotów zaryzykować karierę i polecieć z Renatą na Teneryfę. Jednak tuż przed wyjazdem wciąż nie wie, jak na nowo podbić serce ukochanej.