Henryk wręcza synowi zaproszenie na swoje rubinowe gody, 40. rocznicę ślubu z Wandą. Później Tomasz kolejny raz sprzecza się z Wiktorem. Chłopak uparcie nie chce zaangażować się w pracę i odmawia poprowadzenia kursu jazdy na desce. Natomiast Halicka nakłania Huberta, by przygotował muzykę do szkolnego przedstawienia.

Romans Bruna z Karoliną trwa. Oboje znów przyłapuje jednak Amelia, a podczas kolejnej kłótni Stański wyznaje matce, że naprawdę Różańską kocha. Z kolei Tomasz irytuje się, gdy odkrywa, że syn zaniedbuje pracę w sklepie. Później Wiktor sprzecza się w dodatku z Madzią.

O poranku Hubert zdaje sobie sprawę, że Marysia rozbiła kubek z portretem Asi. Nie poddaje się i próbuje nakłonić małą, by w końcu zaakceptowała zmiany w rodzinie. Emilka odkrywa za to, że jej szkolnym wrogiem jest jej koleżanka. Alina w sieci szydzi również z Emila oraz jego matki... i postanawia zniszczyć dziewczynę jej własną bronią.

Marysia wraca do Polski. Gdy widzi, że Hubert schował zdjęcia mamy traci humor i nadal o rozstanie rodziców obwinia Asię. Z kolei Małgorzata jest załamana. Natalia – po tym, jak złamała nogę – odwołuje swój przylot z Indii. Jerzy z Hermanem odwiedzają za to w szpitalu psychiatrycznym Malwinę, która wciąż jest tylko cieniem dawnej siebie. Emilka pada natomiast ofiarą hejtu, gdy koledzy ze szkoły komentują chorobę jej matki w sieci.

Celina nadal obserwuje Sofię, na zlecenie Rawiczowej, i odkrywa, że młoda matka nie ma środków do życia. A gdy seniorka postanawia wesprzeć dziewczynę finansowo, ta jej pieniądze odrzuca i na nowo zrywa z niedoszłą teściową kontakt. Z kolei Broda wciąż pomaga w barze Ani i coraz gorzej czuje się w redakcji.

Dominika na myśl o rozstaniu z Matim jest coraz bardziej przygnębiona. Wyznaje nawet Sebastianowi, że pokochała chłopca. Później Kowalska odbiera Sonię z więzienia i malec odzyskuje w końcu mamę. Z kolei Amelia wychodzi ze szpitala, na własne żądanie, ale nie chce wrócić do hotelu i do Bruna.