Po wspólnej nocy Hubert budzi się u boku Asi, w namiocie na podwórku. Gdy chłopak próbuje zakraść się po cichu do domu, przyłapuje go Ignacy, ale obiecuje Pyrce dyskrecję. Agata i tak domyśla się prawdy, a zachowaniem brata coraz bardziej się niepokoi. Hubert, nie zważając na konsekwencje, po pracy znów spotyka się z Sokalską.

Kasia spotyka się u Basi z Agnieszką. Tym razem kobieta wita ją z otwartymi ramionami i opowiada o całej rodzinie. To spotkanie kończy wspólna wizyta na grobie ich matki. Natomiast Natalia wyznaje w końcu Cezaremu, że jest gotowa przenieść się z nim i Leą do Indii.

Hubert odkrywa, że Asia chce wziąć "chwilówkę", bo nie ma pieniędzy na aparat ortodontyczny dla syna. Milena poleca Pyrce znajomego ortodontę - Konrada - który nie tylko jest jej bliskim przyjacielem, ale też byłym ukochanym ze szkoły. Natomiast Natalia proponuje Klemensowi, by został jej wspólnikiem i przejął prowadzenie kancelarii na czas jej wyjazdu z Cezarym do Indii. Tymczasem Małgorzata - choć Jerzy jej to odradza - próbuje nakłonić córkę, by jednak została w kraju. Za to Kasia z trudem dochodzi do siebie po burzliwym spotkaniu z Czesławem oraz

Po przyjeździe Paulinki Łukasz zabiera dzieci do domu na wsi, a Kasia na nowo próbuje porozmawiać ze swoim biologicznym ojcem. We Włocławku trafia na Agnieszkę, która jest w szoku, gdy odkrywa, że ma siostrę. Próba rozmowy z Czesławem kończy się jego zawałem, przez co Kasia jest bliska załamania, obwiniając się o zaistniałą sytuację.

Lea jest chora i Natalia zostawia małą pod opieką Cezarego, ale ten musi pojechać do biura i w końcu prosi o pomoc Rawiczową. Ta wyznaje, że marzy o "prawdziwej" wnuczce i zaczyna namawiać syna, by postarał się ze Zwoleńską o dziecko. Tymczasem Natalia odkrywa, że jej ukochany dostał propozycję awansu i wyjazdu do Indii.

Cezary namawia Natalię, by wzięła urlop i przekonuje ukochaną do pomysłu, by znalazła wspólnika, który przejmie w biurze część jej obowiązków. Natomiast Kasia nadal próbuje odkryć, czy Czesław jest jej biologicznym ojcem. Łukasz podpowiada żonie, by sprawdziła swoje dokumenty w księgach parafialnych. A Sadowska, tuż po rozmowie z lokalnym księdzem, jedzie prosto do Basi.