Norbert mówi Zenkowi, że Justyna chce sprzedać mieszkanie, by spłacić Borysa. Jola poznawszy wersję młodego Grzelaka, uważa że sprawa testamentu Nikodema nie jest jasna. Rozzłoszczony tym Zenek, chcąc zażegnać spór z bratankiem, ponawia swą propozycję.
Sabina nie może przestać myśleć o znalezionym na śmietniku noworodku. Odwiedza dziewczynkę w szpitalu. Na miejscu niespodziewanie spotyka Andrzeja, który przyszedł w tym samym celu. Widać, że oboje bardzo przywiązali się do dziecka.