Prowadził wiadomości w lokalnej telewizji i pracuje jako konferansjer, ale jego największą pasją jest aktorstwo. W „Barwach szczęścia” gra Ernesta, syna Artura Chowańskiego, który za wszelką cenę chce zrobić karierę muzyczną. Żeby zdobyć popularność, nie cofnie się przed niczym...

Nosi na ręku nitkę od mnicha buddyjskiego, która ma ją chronić przed złem i przyciągać szczęście. Na razie się sprawdza, ale - jak pokażą najbliższe odcinki „Barw szczęścia” - nie działa na Igę, którą gra w serialu. Gdy Renata i Arek odbiorą jej dziecko, całkowicie się załamie. Popadnie w depresję i będzie chciała odebrać sobie życie!

W noc sylwestrową nie snuje szczegółowych planów na przyszły rok. Zawsze ma podobne myśli. Chce być szczęśliwym człowiekiem, rozwijać się oraz poświęcać więcej czasu tym, których kocha. Niby proste, a jednak bardzo trudne...

Nie ma postanowień noworocznych, bo najczęściej ich nie dotrzymuje. Wychodzi z założenia, że marzyć i działać można codziennie. Przełom roku spędzi z rodziną w ciepłej domowej atmosferze.

Miała przeczucie, że 2013 rok będzie dla niej przełomowy i tak się stało. Poświęciła dużo pracy, by zmienić swoje nastawienie na pozytywne, co zaowocowało udziałem w programie „The Voice of Poland”. W przyszłym roku chciałaby nagrać płytę.

W dzieciństwie nasłuchiwała dzwonków z zaprzęgu Świętego Mikołaja i podziwiała szopkę bożonarodzeniową, którą budowała jej mama. Teraz podczas Wigilii gra na skrzypcach i z zapartym tchem słucha opowieści babci.