Waleria nie może nadziwić się, jak odpowiedzialny i dojrzały zrobił się Bartek. Trochę rzednie jej mina, gdy syn prosi o pożyczkę na rozkręcenie nowego biznesu. Koszyk zapewnia, że tym razem matka może mu zaufać. A w grę nie wchodzą żadne nielegalne przedsięwzięcia, a tym bardziej hazard. W końcu Waleria daje się przekonać. Tak samo Kasia, którą Bartek prosi o udostępnienie Fitness Klubu na wieczór.