Madzia wyznaje Oliwce, że jest gotowa odejść z fundacji – przez Wiktora, który wciąż się jej narzuca. A wieczorem chłopak zjawia się nagle u byłej ukochanej z bukietem kwiatów…
Tomasz naciska na Wandę w sprawie przeprowadzki, ale seniorka nadal uparcie nie zgadza się na opuszczenie domu, w którym na każdym kroku otaczają ją wspomnienia.
Emilka wciąż ma problemy w szkole, a Rawiczowa nagle na nowo okazuje jej wsparcie – świadoma, jak gorzko smakuje porażka i wstyd.