Bruno noc spędza na Mazurach, w swoim aucie, ale o poranku policja zmusza go do odjazdu - sugerując, że nachodzenie żony wcale nie pomoże mu w trakcie rozwodu. A gdy o zachowaniu Stańskiego dowiaduje się Szczepan, jako prawnik od razu robi mu ostre wymówki. Wieczorem Bruno na nowo znajduje jednak pocieszenie w ramionach Karoliny…
Bliscy Malwiny próbują chronić ją przed kolejnymi problemami, ale chora i tak martwi się zbliżającą się rozłąką z Rozalką i czuje, że córkę zawiodła. A gdy odkrywa, że Klemens miał zawał, od razu uznaje, że się do tego przyczyniła.