Łukasz przeprowadza się do hotelu Stańskich i wyznaje Brunowi, że wszystko stracił. Kasię w trudnych chwilach wspiera Vincenzo, choć nie ukrywa, że ma nadzieję, iż Sadowcy jednak się pogodzą. Ksawery po odejściu taty załamuje się i dzwoni w końcu po pomoc do babci.
Jerzy kolejny raz widzi, jak Stefaniak łamie za kierownicą przepisy i postanawia się z piratem drogowym rozmówić - razem z Jaworskim. Gdy Halicka staje po stronie sąsiadów - uznając, że ukochany rzeczywiście jeździ zbyt szybko - Robert wybucha wściekłością.