• 
• Kasia znów spotka się z Agnieszką, która tym razem powita ją z otwartymi ramionami. - Tata dochodzi do siebie po zawale... Lekarz mówi, że nie ma już ryzyka obrzęku płuc ani wstrząsu kardiogennego.(…) Chciałam przeprosić. Za te sceny... i to całe przyjęcie. Niemiłe. - Wiem, że to był dla ciebie szok… Ale nie wiedziałam, jak inaczej… Musiałam przyjechać. - Wyglądasz jak mama…

• 
• - Byłam taka samotna w dzieciństwie… Myślałam, że moja siostra umarła. - Ja też nie wiedziałam, że mam siostrę… - Ale gdyby tata mi chociaż wspomniał o adopcji… Gdybym wiedziała, cokolwiek… Odszukałabym cię, Kasiu! - Obie zostałyśmy okłamane... - Nie mogę pojąć tej decyzji! Sama mam dwoje dzieci... Nie wyobrażam sobie, że mogłabym je zostawić! Potrafisz to zrozumieć?

• 
• - Staram się... wczuć w jego sytuację. Chyba zawsze przypominałabym mu o śmierci ukochanej żony… - Wybaczyłaś mu? - Wychowałam się otoczona miłością, a nie… żalem i poczuciem winy. - To prawda, że widziałby mamę w tobie… Tęsknił za nią przez całe życie. A wy jesteście takie podobne… (…) Nadal nie wierzę, że mam siostrę! Jeśli mama na nas teraz patrzy, to na pewno jest szczęśliwa…

• 
• A później Sadowska zabierze siostrę na grób ich matki. - Może kiedyś przyjedziemy tu… we troje? Jeśli Czesław będzie chciał mnie jeszcze widzieć… - On to musi sobie wszystko na nowo poukładać... Nie skreślaj go. Ale rozumiem cię, Kasiu... Ja też jestem na niego wściekła! Za kłamstwo… Za siostrę, którą mi zabrał…. Za te stracone lata. Musimy je teraz nadrobić...

• 
• Z kolei Agata znajdzie nową pracę – jako senior product manager w firmie produkującej żywność instant. Sukces dziewczyny będzie świętować cała rodzina.

• 
• A wieczorem, gdy reszta domowników pójdzie spać – po szalonej zabawie w ogrodzie - Hubert na nowo zbliży się do Asi...

• 
• ...I następnego dnia obudzi się właśnie u boku Sokalskiej! Gdy chłopak spróbuje zakraść się po cichu do domu, przyłapie go Ignacy, ale obieca Pyrce dyskrecję. Agata i tak domyśli się jednak prawdy – coraz bardziej zachowaniem brata zaniepokojona. - Jest przed rozwodem... Za wcześnie, żeby układał sobie życie na nowo!

• 
• Hubert, nie zważając na konsekwencje, po pracy znów spotka się z nową ukochaną...

• 
• Tymczasem Damian zdecyduje się na trudną rozmowę – z Bogusią, którą odwiedzi w więzieniu. Tym razem matka jednak go zaskoczy i nastąpi rodzinne pojednanie. - Mirek miał rację. Dopiero tutaj to zrozumiałam... Więzienie to dla mnie szansa, mogę wyjść na prostą. Zapisałam się na kurację odwykową!(…) Zawaliłam, nie umiałam ocenić sytuacji... Teraz jest inaczej i… muszę ci to powiedzieć: jestem wdzięczna Mirkowi. - Nie winisz go? - Nie, przekaż mu to! I uściskaj ode mnie...

• 
• A następnego dnia Wójcika czeka kolejna dobra nowina, bo Beata w końcu zgodzi się wyjść za niego za mąż. - No więc… Bo chciałbym, żeby to jednak było oficjalnie… Beato, czy zostaniesz moją żoną? - Damianie… Tak, przecież ci mówiłam!

• 
• W finale zakochani powiedzą za to o planach ślubu dzieciom i Damian poprosi Luizę, by to właśnie ona została jego świadkową. - Ale super! Witaj w naszej rodzinie... Trochę szalonej, ale zawsze możesz na nią liczyć!

• 
• Dominika z Renatą w premierowych odcinkach przeżyją natomiast spory szok! Najpierw właściciel lokalu, w którym obie prowadzą bistro – Stefaniak - postanowi podnieść czynsz i to drastycznie. A gdy dziewczyny, po długich negocjacjach, podpiszą w końcu nową umowę… mężczyzna straci przytomność. Senior trafi od razu do szpitala, ale następnego dnia umrze – w wyniku zawału.

• 
• A jego syn – Robert – zjawi się nagle w „Drugim Feel Good”… głośno oskarżając Dominikę z Renatą o to, że Stefaniaka zabiły. - To jest wasza wina!(…) Ojciec nie chciał podpisać tej niekorzystnej umowy, ale jakoś go zmusiłyście! - To są oszczerstwa! - A on z tych nerwów dostał zawału! - To były zwykłe negocjacje… W restauracji byli klienci... Nikt nikomu nie groził, a to, co pan mówi, to jest zniesławienie!

• 
• - Zobaczymy, co powie na to sąd! - Niech pan się nie wygłupia, chce pan iść do sądu?! - Oczywiście! A dokąd mam pójść? Zabiłyście mi ojca! Ja tego tak nie zostawię!

• 
• Za to w finale: czas na rozstanie! W kolejnym tygodniu między Basią i Arturem będzie narastać napięcie... czego Chowański jednak nie zauważy. Aż do chwili, gdy seniorka postanowi z nim zerwać. - Uważam, że tracisz ze mną czas! Nie potrzebujesz mnie już… i ja chyba ciebie również. Przykro mi… Co Artur odpowie? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!