TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Barwy Szcześcia
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
TikTok
Instagram
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
Rozwód i pojednanie
menu
Zapraszamy na kolejne wieczory z „Barwami szczęścia” - i odcinki numer 2890 do 2894! Co tym razem czeka bohaterów serialu?
Hubert wyzna Agacie, że nie zgadza na podróż Marysi do USA – do matki – bo obawia się, że córka już do niego nie wróci. I do tego zwierzy się z małżeńskich problemów również Asi. - Namawiam Klarę do powrotu, ale ona nawet o tym nie myśli! Dostała się do nowego zespołu scenariuszowego, jakiś kolejny projekt... To się nigdy nie skończy. A dziecko tęskni, ja tęsknię... Mam tego dość!
Kilka dni później rodzinę Pyrków czeka za to spory szok! Bo Klara postanowi nagle wystąpić o rozwód, o czym Huberta poinformuje mecenas Paszkowska. - Klarze zabrakło odwagi i panią wysłała? - To są zawsze trudne rozmowy... A wy macie, zdaje się, ostatnio trudności w komunikacji… - Trudności wynikają z tego, że Klara mnie unika! Teraz już wiem, dlaczego!
Z kolei Marcin w premierowych odcinkach załatwi Anicie mieszkanie na squacie – gdy policja ostatecznie rozbije gang, który ją porwał i dziewczyna będzie na nowo bezpieczna.
A podopieczna podziękuje mu za pomoc… namiętnym pocałunkiem! - Nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła...
Kodur ukryje tę „przygodę” przed Renatą, ale następnego dnia – gdy Anita poprosi jego ukochaną, by zatrudniła ją w bistro – nie będzie wcale zadowolony. - Widzę, że się nią przejęłaś… - Podobnie jak ty… - Ja jej pomogłem, żeby rozwiązać sprawę i złapać bandziorów. - Mam jej nie pomagać? - Bądź po prostu ostrożna... To jednak oszustka.
A później Luiza poradzi w dodatku Renacie, by na nową koleżankę naprawdę uważała. - Nie ufaj jej… Marcin coś ci mówił?(…) Pilnuj go. Ta laska nie ma skrupułów...
Dziewczyna – zaniepokojona – postanowi w końcu z Anitą szczerze porozmawiać. - Nie jestem pewna, czy możemy razem pracować… - Nie rozumiem... Przecież już się zgodziłaś! - To było zanim się dowiedziałam, że interesuje cię Marcin...
Oszustka jak zwykle uda jednak niewiniątko. - Przysięgam, że się mylisz! Marcin kompletnie mnie nie interesuje! A po powrocie na squat ostro Luizę zaatakuje – domyślając się, że to właśnie ona doniosła na nią Renacie, bo wcześniej zobaczyła jej pocałunek z Kodurem.
- Co nagadałaś Renacie o mnie i o Marcinie?! - Prawdę. Kleiłaś się do niego. - Bzdury! Dałam mu zwykłego buziaka, żeby okazać swoją wdzięczność... A ty robisz z tego aferę!
- Widziałam tego „buziaka”... Kogo ty chcesz oszukać? - Lepiej ze mną nie zadzieraj, smarkulo, bo gorzko tego pożałujesz!
W finale Marcin zaliczy za to „wpadkę” i – niechcący - sam wyzna Renacie prawdę, co doprowadzi do ich ostrej kłótni. - Jak mogłeś mi o tym nie powiedzieć!? - Miałem się przechwalać, że jakaś obca laska się na mnie rzuca, a ja - jak prawdziwy bohater - jej odmawiam i nie daję się uwieść? - Może właśnie to trzeba mi było powiedzieć! - Ten pocałunek nie miał dla mnie żadnego znaczenia...
- Ale może dla mnie miało to znaczenie!? O moich uczuciach w ogóle nie pomyślałeś? - Właśnie pomyślałem o tobie, bo nie chciałem, żebyś się martwiła niepotrzebnie… - Gdybym wiedziała, do czego ta dziewczyna jest zdolna, to nigdy bym jej nie zatrudniła! Teraz muszę na nią codziennie patrzeć!
Chwilę później zakochani jednak się pogodzą – i to namiętnie. - Tylko pamiętaj, że o kolejnych takich „Anitkach” chcę się dowiadywać pierwsza i to natychmiast! - To będzie trudne, bo nie planuję kolejnych „Anitek”... Tylko ty się liczysz…
Tymczasem Cezary w nowym tygodniu zgodzi się w końcu na spotkanie z matką – skruszoną i gotową na wszystko, by odzyskać jego zaufanie. - Co mam zrobić, żebyś mi wybaczył, synku?(…) Dłużej tak nie dam rady... - Daj spokój, proszę... Nie dam się nabrać na te twoje sztuczki… - Ale ja mówię prawdę! Wszystko straciło sens, Cezary... Wszystko. Dom, stadnina... To miało być nasze wspólne dzieło, a teraz nie widzę w tym już żadnego celu… - Mogłaś o tym pomyśleć, zanim zaczęłaś mnie kontrolować!
A seniorka w finale przeprosi nie tylko syna, ale również Natalię. - Byłoby mi miło, gdybyś mi mówiła po imieniu… Wydaje mi się, że tak byłoby... dobrze. Tak normalnie – nie jak do tej pory… - Też chciałabym, żeby nasze relacje się poukładały odpowiednio…
- Ułożą się, ja się o to postaram! To co, przyjedziecie z Cezarym i Leą na konie? - Dobrze... Przyjedziemy. - Cudownie! Daj znać, kiedy! I już nie przeszkadzam... I przepraszam cię za wszystko! Szczerze przepraszam... Czy Rawiczowa naprawdę się zmieniła – i Zwoleńska może odetchnąć z ulgą? A jeśli nie… jaką intrygę „Dżo” szykuje tym razem? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!