Kasia wyrzuca sobie po pogrzebie ojca, że jednak zgodziła się, by Waleria pochowała Stefana z dala od Polski. A rodzinna wizyta w lokalu Vincenzo wcale nie poprawia jej humoru, bo na miejscu Sadowską ostro krytykuje jedna z sąsiadek – Sękowska – uznając, że po śmierci Górki zbyt dobrze się „bawi”.
Gabi, wspierana przez Darka, spotyka się z tajemniczą „Kolorado”, która odezwała się do niej na forum. Dziewczyna przedstawia się jako Agnieszka Morska, twierdzi, że Jack to Andrzej Łysiak - z którym była kiedyś w bardzo udanym związku - i żąda od Niedzielskiej, by usunęła z Internetu wszystkie oszczerstwa na jego temat.