Karolina wciąż obawia się, że przez kłamstwa Rafała trafi do więzienia, a jej syn do domu dziecka – choć Bruno z Oliwką robią wszystko, by ją uspokoić i pocieszyć.
Zdzisio odkrywa, że Urszula nadal mieszka w domu Basi i to nie sama, bo podnajęła pokój obcokrajowcowi. Cieślak przestaje w końcu kobiecie ufać i oznajmia żonie, że jego zdaniem Karasiowa jest oszustką. Gdy Urszula szykuje się ze swoim lokatorem do kolacji w drzwiach staje nagle Basia i na widok „gości” jest w szoku.