TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Barwy Szcześcia
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
TikTok
Instagram
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
Nowa miłość, nowa kłótnia
menu
Zapraszamy na kolejne spotkania z bohaterami „Barw szczęścia” – numer 2607 do 2611… Kto tym razem będzie miał w serialu powód do radości, a kto do łez?
Malwina z Hermanem pójdą w końcu na pierwszą randkę – do restauracji, w której klienci siedzą w całkowitych ciemnościach. Lokal wybierze Herman, pragnąc pokazać swojej wybrance świat, w którym na co dzień żyje. A Brodzińska po wspólnym wieczorze będzie naprawdę poruszona.
- Wspaniale się bawiłam... Doskonały pomysł! - Cieszę się, że ci się podobało… - Podobało? Jestem zachwycona! Cudowny wieczór… - Może kiedyś go powtórzymy?
Emilce adorator matki jednak do gustu nie przypadnie. A gdy mała opowie o swoich obawach Jerzemu, ten szybko zrozumie, że znów mają w rodzinie problem. - On się mamie podoba… Zakochała się w nim… Ja to wiem! - A to źle? - Źle! Teraz mama będzie chciała się z nim ciągle spotykać! Będą razem wychodzić i w ogóle… - Posłuchaj, mama ma prawo do swojego życia… Do bycia szczęśliwą… - Była szczęśliwa ze mną! Nie potrzebujemy żadnego Hermana!
Kilka dni później Marczak zyska za to kolejny powód do niepokoju, tym razem związany z jego żoną. - Wyczułem guzka na twojej piersi, jestem tego pewien… Kochanie, to nie są żarty. Musimy coś z tym zrobić...
Małgorzata spróbuje sprawę zbagatelizować. - Mammografię robię regularnie co dwa lata... W mojej rodzinie nie było przypadku raka piersi co najmniej od dwóch pokoleń… Węzły chłonne mam w porządku… Może to, co wyczułeś, to nie jest żaden guzek, tylko taką mam budowę piersi! - Wolisz „może” czy „na pewno”? - Wolę spędzić kilka dni w spokoju!
Jerzy jednak się nie podda i w końcu przekona ukochaną, by umówiła się do specjalisty. - Możesz siebie oszukiwać albo możesz wsiąść w samochód, podjechać do przychodni, zrobić badania i wrócić po południu, kiedy się okaże, że to był fałszywy alarm! Siłą cię do lekarza nie wezmę… Ale oboje wiemy, że ani tobie, ani mnie ten guzek nie da spokoju… Jaką diagnozę usłyszy w finale Zwoleńska? Odpowiedź tylko na antenie TVP2...
Na koniec zapraszamy do Grzelaków! W premierowych odcinkach Franek zajrzy do sklepu przyjaciół, by pochwalić się synkiem… A Borys, widząc malca, będzie zachwycony i sam też zacznie myśleć o powiększeniu rodziny. - Słodziak, co? Nie chciałabyś mieć takiego bobaska? - Żartujesz? - Nie, dlaczego? Wiesz, że kocham Aleksa jak własnego syna… Ale chciałbym wychowywać dziecko od początku. Od narodzin. Być przy tym, jak przychodzi na świat...
Pełen entuzjazmu, Grzelak nie zauważy jednak, że ukochana wcale jego marzeń nie podziela. I kolejne słowa Aldony totalnie go zaskoczą. - Teraz jest nasz czas... Powinniśmy pożyć trochę dla siebie... Nie chcę się zakopywać w pieluchach... - Dziecko to prawdziwe szczęście! - Tak, tylko ile przy tym szczęściu trzeba się naharować... - Ja bym ci pomagał! Sprzątał, przewijał, wstawał w nocy... Odciążyłbym cię we wszystkim!
- Ja… mam inne plany! Wybieram się na studia... - Co takiego?(...) Jakie to studia? - Ekologiczne rolnictwo i produkcja żywności… Zaocznie. - Dlaczego nic mi nie powiedziałaś? - Nie wiedziałam, czy się dostanę... Było wielu kandydatów na jedno miejsce, to oblegany kierunek... Gdyby się udało, to miała być niespodzianka. - No to jest… niespodzianka, nie powiem!
A w finale - zamiast pogratulować sukcesu – Borys zacznie robić żonie ostre wymówki, doprowadzając ją niemal do łez - Jak ty to sobie w ogóle wyobrażasz? Kto zajmie się wszystkim? Domem, sklepem, Aleksem? - Jak mnie namawiałeś na dziecko, nie miałeś takich obiekcji... - Dziecko to co innego!(…) Teraz nawet weekendów nie będziemy mieli dla siebie!
- Chcesz zrobić coś dla siebie i nie pytasz mnie o zdanie... A jak ja chcę czegoś dla nas obojga, to się nie zgadzasz! Czy Aldona w końcu się złamie i zamiast o indeksie zacznie myśleć o… pieluszkach oraz ząbkowaniu? Emisja „Barw szczęścia” jak zawsze od poniedziałku do piątku o godz. 20:10, tylko na antenie TVP2 – lepiej nie przegapić!