TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Barwy Szcześcia
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
TikTok
Instagram
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
W słusznej sprawie
menu
Walka o miłość, rodzinę i o każdy dzień życia… Zapraszamy na kolejny tydzień z „Barwami szczęścia” – jak zawsze pełen emocji!
Co wydarzy się w serialu w premierowych odcinkach – numer 2577 do 2581? Przede wszystkim Bożena i Bruno w końcu oficjalnie adoptują Tadzia i zaczną nowy rozdział życia – jako szczęśliwi rodzice.
- Już jesteś w domu, słoneczko mamusi... - I tatusia! Od dzisiaj już zawsze będziesz z nami, synu.(…) To początek zupełnie nowej historii naszego życia…
Iwona przeżyje za to dramat, bo stan Kępskiego gwałtownie się pogorszy i biznesmen znów trafi do szpitala. - To koniec, prawda? Już stąd nie wyjdę.(…) Wiem, co mówią lekarze... Mam cholernie złe wyniki. - Zawsze jest nadzieja... - Na co mam mieć nadzieję? - Że pojawi się dawca… To się może wydarzyć w każdej chwili, nie możesz się teraz poddać!
Zdesperowana, dziewczyna postanowi kolejny raz porozmawiać z Wiktorem, synem Tomasza. - Twój ojciec trafił dzisiaj do szpitala. On umiera... - To dla mnie kompletnie obcy człowiek, mówiłem już! - Tak, mówiłeś... Po prostu chciałam, żebyś wiedział. - Pani robi to specjalnie... Chce mnie pani zaszantażować, żebym mu pomógł! - Nie. Chcę dać ci szansę, żebyś mógł przebaczyć mu żywemu. Potem… może być ci ciężej. Twoja decyzja.
Chłopak zjawi się w końcu w szpitalu… i po spotkaniu z ojcem będzie w szoku. - Jeśli mi pomożesz, oddam ci wszystko, co mam, przepiszę na ciebie cały majątek… - Człowieku, co ty gadasz?!I - Nie żartuję! W końcu mam dla kogo żyć... Mam Iwonę. Mam ciebie – nawet jeśli moje życie nic dla ciebie nie znaczy. Mogę jeszcze wszystko naprawić… - Chcesz mnie kupić?! - Chcę żyć. Przemyśl to, błagam…
Po kilku dniach Kępskiego odwiedzi za to na oddziale Grażyna, matka Wiktora… Gotowa na wszystko, by syna chronić – i do przeszczepu nie dopuścić. - Manipulujesz, mamisz go obietnicami… A nawet nie masz pewności, że jego wątroba cię uratuje! - Za to mam pewność, że będzie po mnie, jeśli jej od niego nie dostanę. - Cały ty – jak zwykle myślisz tylko o sobie!(…) Czy do ciebie w ogóle dociera, jakiego ogromnego poświęcenia od niego oczekujesz?!
Po rozmowie z Tomaszem kobieta pojedzie do Iwony – do przychodni - i zapowie doktor Pyrce, że złoży na nią oficjalną skargę. - Chcę ci spojrzeć w oczy i zapytać, czy to jest w porządku, żeby lekarz namawiał kogoś na bycie dawcą organu? Zwłaszcza nastolatka?! - Nie namawiałam Wiktora do przeszczepu, tylko do pojednania z ojcem… - Izba Lekarska na pewno tobą potrząśnie… Zwłaszcza, że mam tam znajomego!
Tymczasem Wiktor… po namyśle postanowi jednak ojca uratować. I to nawet wbrew woli matki. - Zrobię to… Dam ci ten kawałek wątroby, podobno mi odrośnie. - Jeśli wierzyć lekarzom, a ja wierzę, to za trzy miesiące będzie jak nowa... Dzięki, synu. - Nie ma za co, też mi kiedyś dałeś życie. I nie martw się o mamę, pogadam z nią...
A w finale: groźby, pięści i kajdanki czyli… afera pod Borkami! W nowych odcinkach Aro zorganizuje protest przed fermą norek – walcząc o życie zwierząt, które najpierw są trzymane w klatkach w koszmarnych warunkach, a później brutalnie zabijane na futra. U boku ukochanego cały czas będzie Luiza...
A gdy o akcji usłyszy Aleks, też wymknie się po kryjomu z domu, by do ekologów dołączyć. Gotów na wszystko, by – oprócz Figi – ocalić także kolejne norki.
Na pikiecie szybko zrobi się nerwowo, bo właściciel fermy – Dolecki – wezwie na pomoc policję. - Tutaj się morduje zwierzęta! - Prowadzę legalny interes, smarkaczu! A ty uniemożliwiasz wjazd mojej ciężarówki na teren mojej posesji! Naprawdę chcesz mieć kłopoty?! - Kłopoty to pan będzie miał! - Nie boję się ciebie, morderco!
A Luiza odejdzie w końcu po cichu na bok… i wypuści z klatek norki, które właśnie jechały na fermę w kolejnym transporcie! - Zwierzęta! Łapcie zwierzęta! Wiesz, ile kosztował mnie ten transport, gówniaro?! Zniszczę cię, rozumiesz?! Zniszczę! Aresztujcie ją, na co czekacie?!
Następnego dnia Aldona zobaczy relację z akcji ekologów w „Szoku”… i dopiero wtedy odkryje, że jednym z protestujących był jej syn. Aleks jednak za swój „wybryk” wcale nie przeprosi, a nawet zacznie namawiać matkę, by do niego dołączyła. - Co ty tam w ogóle robiłeś?! - Protestowałem przeciwko mordowaniu norek! - Nie życzę sobie takich eskapad za moimi plecami, zrozumiałeś?! - Wcale się nie pchałem w środek zadymy... A przeciwko tej fermie trzeba protestować - i ty też powinnaś!
Tymczasem Luiza zostanie zatrzymana przez policję, podobnie jak Aro. Gdy Damian odbierze w końcu córkę z komisariatu, będzie naprawdę wściekły. A gdy po kilku godzinach na wolność wyjdzie także jej chłopak… Wójcik rzuci się na niego z pięściami! - To wszystko twoja wina! Wciągasz mi córkę w kłopoty! - Tato! Co ty wyprawiasz, powaliło cię?! Zostaw go!
Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!