Franek nie poddaje się, nadal chce walczyć z Wilkiem i prosi Natalię o interwencję w sprawie gorszych zamienników materiałów budowlanych.
Marek jest dumny z Witka, który po zakończeniu szkoły przynosi do domu całkiem dobre świadectwo. A wieczorem chłopak imprezuje z przyjaciółmi nad Wisłą, kiedy nagle z wody dobiega wołanie o pomoc…