Gdy Sadowska usłyszy o spotkaniu męża z wydawcą, będzie w szoku. I od razu podzieli się newsem z Umińską.
- Wykorzystali tragedię naszej rodziny, a potem złożyli ofertę... Wariactwo!
- Co na to Łukasz? Zgodzi się?
- Nie sądzę. Ma dobrą pracę.
- Stabilną na pewno, ale czy dobrą?...
- Przynajmniej uczciwą! Nie zarabia na ludzkim nieszczęściu... Nie sądzę, żeby chciał wchodzić do bagna, jakim jest praca w „Szoku”!
Tymczasem Alicja przyjaciółkę zaskoczy – i w finale sprawi, że Kasia spojrzy na sprawę od innej strony.
- To powrót do dziennikarstwa.(...) Adrenalina ta sama. Może tego właśnie potrzebuje?...
- Wiem... We Włoszech, kiedy robił relacje, był znowu pełen pasji.
- Może dlatego propozycja Wangela jest do rozważenia?
- Twoim zdaniem powinien ją przyjąć?
- Nie wiem, ale może nie powinien z założenia jej odrzucać. Pomyśl też o finansach...
- Dwadzieścia tysięcy… U Wyrwasa nigdy tyle nie zarobi. Tylko czy pieniądze są warte stresu, jaki się wiąże z tą pracą?
- Pamiętaj, że tym razem Łukasz będzie wydawał polecenia. Od czarnej roboty będzie miał zespół.
- Znam Łukasza. Angażować będzie się tak samo. Do tego stres, odpowiedzialność… Wszystko będzie chciał sam ogarnąć.
- Po prostu przegadajcie temat…
Jaką decyzję podejmą w końcu Sadowscy? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!