TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Barwy Szcześcia
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
TikTok
Instagram
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
Bolesne decyzje
menu
Serialowe emocje wciąż rosną - a my zapraszamy na nowe fotostory! Jakie niespodzianki czekają na Widzów „Barw szczęścia” w najbliższym tygodniu?
Klara dostanie nagle paczkę od Kniewskiego, z maszynopisem jego nowej powieści i wyznaniem, że... pisarz chce popełnić samobójstwo. Po przeczytaniu listu dziewczyna będzie przerażona – i to mimo, że Hubert całą aferę uzna za „artystyczny” żart. - Boję się, że naprawdę sobie coś zrobił... - W samotności? Bez reflektorów? To do niego niepodobne - ten koleś do wszystkiego potrzebuje widowni!(...) Wyślij tego pacana do psychiatry, bo naprawdę przegiął! Na tym jednak problemy Pyrków się nie skończą...
Bo kolejnym „punktem zapalnym” okaże się nowa praca Huberta. Gdy Klara wspomni Iwonie o firmie, która oferuje klientom „podejrzane” kroplówki i suplementy, ta od razu zacznie się niepokoić. - Ten kroplówkowy biznes to działanie na granicy prawa... Takie rzeczy powinno się robić w szczególnych okolicznościach i wyłącznie pod nadzorem lekarza!
Przez następne dni w domu Pyrków wciąż będą wybuchać kłótnie – za każdym razem, gdy tematem rozmowy będzie „Łąka-Wit”. Najpierw Hubert posprzecza się z siostrą i to całkiem ostro. - Wiesz, że musimy płacić za ośrodek dziadków? To skąd, twoim zdaniem, mam wziąć te pieniądze? - Nie wiem. Może z jakiegoś legalnego źródła? - Ta firma jest całkowicie legalna! - "Legalny" nie znaczy "etyczny"! Może spróbuj zarabiać jak uczciwy człowiek, nie jak kanciarz? - Wiesz, co? Chrzań się!
Później za to Klara zacznie naciskać na męża, by jednak z nowej pracy zrezygnował. - Już raz wpakowałeś się w kłopoty z Szakalem... - Porównujesz nielegalne walki do zarejestrowanej, jawnej działalności?! - A znasz dokładny skład tych kroplówek?(...) W necie to sobie można wszystko napisać! Że jest tam witaminka A, B, C - aż do Z!(...) Co, jeśli jakiś pacjent będzie miał powikłania?
Do tego Hubert odkryje, że jedną ze stałych klientek firmy jest jego dobra znajoma: Beata. - Jak się czujesz? - Zmęczona. Praca, dom… Samotne macierzyństwo to nie wczasy. Gdyby nie kroplówki, nie miałabym siły wstawać rano z łóżka... Czy Pyrka poda przyjaciółce „podejrzany” preparat – ryzykując jej zdrowie i życie?
Z kolei Władek wyzna Kajtkowi, że trafił w Singapurze do szpitala i musi przejść drenaż opłucnej. - Nosiłem jakiś stary, nieszczelny skafander, nawdychałem się paru toksycznych substancji i po badaniach, które mi tu zrobili, wiem, że mam ropień na lewym płucu... Spokojnie, to nic takiego!(...) Poleżę tu góra tydzień i wracam do pracy! - Na pewno? Tato, powiedz, jak jest naprawdę! - Tak, banał – zwykły drenaż... Mam tylko prośbę: nie mów o niczym Darkowi ani dziadkom, dobrze? Proszę cię, obiecaj!
Chłopak postanowi od razu do ojca polecieć – bez względu na koszty. I wyzna Oliwce, jak bardzo się o Władka niepokoi. - Myślę, że nie powiedział mi wszystkiego.(...) Nie chce martwić innych swoim stanem... Tak samo było po wypadku w Biomerze! - Wtedy walczył o życie... - Nie jestem pewien, czy teraz też nie walczy...
Kilka dni później, gdy stan Cieślaka się pogorszy, Sabina przekaże za to złe wiadomości Róży oraz Zdzisiowi. - Boże kochany, ta praca Władka to jakieś fatum, znowu przez nią cierpi… - A my dowiadujemy się o wszystkim ostatni! Czemu nie powiedziałaś nam wcześniej?! - Władek zadzwonił do Kajtka, ale zabronił informować kogokolwiek innego, więc… - Nie! Tak się nie robi, Sabina... Rodzice mają prawo wiedzieć!
Seniorzy poinformują o wszystkim również Darka, wbrew woli syna. - Kajtek twierdzi, że jest gorzej, niż przewidywali lekarze... Dużo gorzej! - Matko, a coś więcej?! - Też niewiele wiem, jestem tak samo bezradna jak ty... Dzwoń, próbuj, może w końcu od ciebie odbierze!
Za to w finale: zapraszamy na spotkanie z Józkiem! W nowym tygodniu sportowiec, coraz bardziej zakochany w Gabi, postanowi zostać w Polsce na dłużej – nie dbając o kolejny mecz i kontrakt w klubie. - Zrywam się o świcie, żeby ci zrobić śniadanie, a ty zostajesz?... A kontrakt? Nie jest tak, że nawet jak nie grasz, to masz tam być?(...) No, ruchy! Śniadanie masz na stole, ogarnij się i dzwoń po taksówkę! - Lubię, jak jesteś taka… dyrektorska. - Józek, nie będę dwa razy powtarzać… - O tak, mów tak jeszcze!
Później za to Sałatka zdecyduje się w końcu zdjąć obrączkę... Ostatni symbol, który łączył go z dawnym życiem i z Julitą. - Ciągle ją nosisz? - Głupie przyzwyczajenie... Masz rację, trzeba coś z tym zrobić!
Czy jego następnym krokiem będą... oświadczyny? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu – zapraszamy!