Stefan widzi we Franku swojego następcę w zawodzie strażaka. Przekazuje mu swój stary galowy mundur i aranżuje spotkanie z dawnym kolegą ze straży. Waleria studzi zapał męża. Jej zdaniem Franek nie nadaje się na strażaka.
Po powrocie do domu Witek jest nieswój. Unika kontaktu z ojcem i jego nową rodziną. Widać, że nie radzi sobie z emocjami poza ośrodkiem leczenia uzależnień.