W kolejny poniedziałek Amelia wciąż będzie martwić się o młodych i w końcu spróbuje namówić męża do działania.
- Zróbmy coś!
- Na przykład co? Mam dostać prawdziwego zawału? Może się uda, jestem tego bliski!
- Gdyby tylko Bożenka przestała się wreszcie upierać przy swoim…
A gdy Wiśniewska zacznie krytykować jego córkę, Tomasz zaprotestuje.
- Ale o czym ty mówisz? To Bruno nie liczy się z jej zdaniem!
- Bo go zawiodła i najwyższy czas, żeby to wreszcie zrozumiała... No, co tak patrzysz? To jej mąż!
- I dlatego ma siedzieć cicho i wykonywać jego polecenia?
- Oj, Tomasz... Jeśli tak rozmawiasz z córką, to nic dziwnego, że nasze dzieci ciągle się kłócą!
- Oj, Amelia, bo zaraz my się pokłócimy!
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 2290 już 22 września o godz. 20:10 – zapraszamy!