Amelia przekazuje Sadowskiej odpowiedź od Norberta, więźnia, z którym ta korespondowała. Dzięki listowi Renia postanawia przestać użalać się nad sobą i z podniesioną głową wrócić do domu, nawet jeśli będzie go dzielić z mężem i jego kochanką.
Lidka uświadamia sobie, że ostatnio była okropna dla Radka i przez to mogła go stracić. W szpitalu udaje im się szczerze porozmawiać i zażegnać kryzys w małżeństwie.