Masarnia Borysa ma problemy finansowe po stracie jednego z głównych klientów. Tomek buntuje innych pracowników, by nic nie robili dopóki nie dostaną zaległych pensji. Wkrótce z zakładzie Grzelaka dochodzi do tragedii…
Ekipa z Grand Szaletu, a także Kajtek i Eryk nie życzą sobie obecności Justina na pogrzebie Mii. Kanadyjczyk opuszcza mieszkanie Angeli. Swoje rzeczy pakują także Kajtek i Oliwka. Cieślak wyznaje dziewczynie, że wciąż ją kocha.