Bożena i Bruno pracują intensywnie nad urządzaniem hotelu. W trakcie zamieszania podczas wnoszenia do budynku mebli Stańscy zostają okradzeni. Bruno biegnie za złodziejem, który wyciąga nóż…
Zuzia wstydzi się ojca, który do niedana był bezdomny, a teraz mieszka kątem u Róży i Zdzisia. Dziewczyna okłamuje Filipa, że Kazik jest ich ogrodnikiem.