- Przepraszam, że cię nie uprzedziłam, że przyjdę... Planowałam być w
Warszawie jutro, ale serce mi się wyrywało i nie wytrzymałam! Dopiero
teraz do mnie dociera, jaką krzywdę wyrządziłam Marysi…
Klara spogląda z napięciem na ukochanego… Tymczasem Pyrka rzuca,
lodowatym tonem:
- Super, że w końcu myślisz o dziecku... Należą ci się brawa i kwiaty!
Rozumiem, że teraz będziesz wpadać i wypadać, kiedy ci się tylko „serce
będzie wyrywało”?
Od słowa do słowa – rozmowa szybko zamienia się w kłótnię. A Hubert nie
dba już o to, jak bardzo rani żonę…
- Możesz przestać?(…) Powiedz mi, jakie wyjście widzisz, skoro nie
chcesz mi oddać Marysi?
- Aha, rozumiem... Dam ci córkę, odbierzesz mi ją i problem z głowy?
Załatwione, co? To, co ja czuję, nasze małżeństwo… masz gdzieś! Co się
z tobą stało? Kiedy przestałaś mnie kochać? Czym na to zasłużyłem?...
Widzę, że nawet przez grzeczność nie zaprzeczysz!
- Teraz moje emocje są gdzieś indziej…
- Nie pogrążaj się! Po prostu masz mnie gdzieś! Zawiodłem się na tobie,
Klara, nawet nie wiesz, jak bardzo… Wolałbym, żebyś nigdy tu nie
wróciła!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 1682 już 23 sierpnia,
punktualnie o godz. 20:05 – lepiej nie przegapić!