Wieczorem matka dziewczynki – Zofia – przychodzi do Marty i Artura z pretensjami - nie życzy sobie żadnych prezentów.
Ernest, pod wpływem rozmowy z Hubertem, wpada na pomysł, że założy własne radio.
Nina z Witkiem przychodzą w odwiedziny do Marka, ale Złoty nadal jest w złym stanie psychicznym i nie chce się z nimi widzieć.
W gimnazjum koledzy wyśmiewają się z Kajtka, że jest prawiczkiem. Nowak, korzystając z okazji, że ojciec wyjechał w delegację, zaprasza do domu koleżankę – Oliwię…