Basia, Sara i John są szczęśliwi, że Adam jest z nimi. Na spacerze Grzelak wyznaje Sarze, że przyleciał do Polski, bo chciałby ułożyć sobie z nią na nowo życie i być wreszcie ojcem dla Jasia. Tymczasem Basia martwi się o bezpieczeństwo syna.
Rosjanie zaczynają swoje rządy w wydawnictwie od zwolnienia starego zarządu. Piotr jest pewien, że zostanie nowym prezesem. Wkrótce Wadim i Władimir podejmują Walawskiego cygarami i wódką i dziękując za przysługę wręczają odprawę…
Jerzy martwi się, że zbyt długo zwlekał z podjęciem decyzji w sprawie oferowanej pracy. W końcu jednak Radosław zaprasza go na budowę, ale proponuje wynagrodzenie, jak dla początkującego inżyniera.