Po narkotykowej zapaści Kajtek trafia do szpitala. Stan chłopca jest bardzo ciężki. Zrozpaczeni Władek i Sabina czekają na wieści od lekarza.
Bartek walczy o odzyskanie Marleny, ale dziewczyna nie daje mu szans na powrót. Pragnie stabilizacji, chce założyć rodzinę i mieć dzieci, do których Koszyk jeszcze nie dojrzał. Poważnie zastanawia się nad zaangażowaniem w związek z Czarkiem.
Witek spędza wieczór u Pyrków. Na pożegnanie pierwszy raz mówi do Marka „tato”. Złoty jest wzruszony.