Ada i Klara siłą wdzierają się do gabinetu prezesa wydawnictwa. Burzyński cynicznie mówi im, że widziały co podpisywały. Sugeruje także, że Adam znał treść aneksu i celowo wprowadził je w błąd. Gdy Majewski pojawia się pod budynkiem, towarzyszący dziewczynom Błażej rzuca się na niego z pięściami.
Marek uczy Witka matematyki i opiekuje się Niną, która gorzej się poczuła. Zostaje u Elsnerów do późnego wieczora, przez co zaniedbuje domowe obowiązki i nie wywiązuje się z obietnicy danej Fryderykowi. Maria jest zła na męża.
Tymczasem Grażyna troskliwie opiekuje się chorym Jerzym.