Basia jest zaskoczona, że Zenek nie chce zgłaszać na policji, że Borys go zaatakował. Zastanawia się, co mąż ma do ukrycia. Tymczasem młody Grzelak pokazuje Justynie list od Nikodema i testament – uważa, że to solidny dowód na fałszerstwo wuja. Dziewczyna żąda od ojca wyjaśnień.
Bartek i Kornelia spędzają romantyczny poranek, kobieta musi iść jednak do pracy. Po powrocie ma dla Bartka niespodziankę – elegancki i bardzo drogi garnitur. Koszyk mówi wprost, że czuje się upokorzony – nie jest jej utrzymankiem.
Kostek i Ludmiła rozmawiają o rozwodzie. Jeleniowia nie pozostawia mężczyźnie złudzeń, nie ufa mu i nie da mu kolejnej szansy. Tymczasem Edyta jest miła dla byłego męża, mają się spotkać nazajutrz – po rozprawie rozwodowej. W pracy Ludmiła coraz śmielej flirtuje z Lechem, szefem Polgresu.