Artur czule opiekuje się Ewą, która nadal bardzo tęskni za mamą. Wspólnie przygotowują świątecznego aniołka i list dla Marty. Niespodziewanie pojawia się Piotr, oznajmia Chowańskiemu, że chce zabrać córkę na całe święta do dziadków. Między mężczyznami dochodzi do ostrej wymiany zdań. Tymczasem Ernest próbuje namówić matkę, żeby na święta zakopała z ojcem wojenny topór.

Tomala ma za złe Sabinie, że cały czas drąży temat matki Mai. Kobieta nie może jednak przestać myśleć o dziewczynce. Najpierw wypytuje Różę o to, kiedy poczuła, że chce stworzyć rodzinę zastępczą dla Zuzi, a potem zanosi do szpitala uzbierane dla Mai rzeczy. Okazuje się, że niemowlę przeniesiono do Domu Małego Dziecka, a pielęgniarka nie chce podać Sabinie adresu.

Wiśniewski zostaje wypisany ze szpitala, a jego stosunki z Bożeną zaczynają się wreszcie układać. Rodzinną sielankę może zepsuć powrót Mirka, który naciska na narzeczoną, by wywiązała się z obietnicy – sprzedaży mieszkania ojca...