Jerzy spotyka przepadkiem Sylwię. Dziewczyna jest wyraźnie skrępowana, nie wie jak powinna się wobec niego zachować. Marczak radzi jej, by jak najszybciej wyzwoliła się spod wpływu Golonko, bo to zły człowiek. Sylwia postanawia przeciwstawiając się Golonce wyjechać z Zakrzewia.
Maria nadal przeżywa, że Hubert zawiódł jej zaufanie. Tymczasem Pyrków odwiedza Klara. Przekazuje Marii kopertę dla Huberta.
Babcia Przemka jest bardzo chora i mężczyzna musi wyjechać na jakiś czas na Mazury. Malwina boi się, że powrócą złe wspomnienia o śmierci żony i synka i Przemek znów zamknie się w sobie.
Konrad, przyjaciel Jerzego z dawnych lat, proponuje Marczakowi pracę w swojej firmie zajmującej się architekturą zieleni.