Basia ma za złe Sarze, że spotyka się z Bobem. Wymaga na dziewczynie obietnicę, że będzie wiernie czekała na powrót Adama.
Nadchodzi dzień wyborów burmistrza Zakrzewia. Golonko jest przekonany, że śledztwo nie wykaże jego powiązań z Sylwią i że wygraną ma już w garści.
Kasia ulega namowom Ksawerego i spotyka się z mężem. Mimo najszczerszych chęci i skruchy chłopaka stwierdza, że nie będzie mu już w stanie nigdy zaufać i że ich małżeństwo nie ma przyszłości.
Jerzy przeprowadza z Przemkiem męską rozmowę dotyczącą jego i Malwiny wyjazdu na Mazury.