Zofia nie może uwierzyć, że Iza po raz kolejny dała się nabrać na sztuczki Gordona i zrezygnowała z pozbawienia go praw rodzicielskich.
Piotr długo nie odwozi Ewy. Marta jest cała w nerwach. Robert postanawia jechać do mieszkania Walawskiego.
Maria odwiedza Martę z bukietem kwiatów. Dziękuje jej za uratowanie małżeństwa.
Roman spotyka się z Renatą i mówi jej, że wrócił do żony. Kobieta reaguje wściekłością, a gdy wzburzona wychodzi na ulicę, dochodzi do wypadku.