Izabela wraca nad ranem do domu i zastaje puste mieszkanie. Chwilę później zjawia się Rafał w towarzystwie młodej kobiety.
Kaśka nie może dodzwonić się do Sama. Jest załamana. Martwi się, że w Szkocji cały czas towarzyszy mu Mary.
Zdzisio postanawia zająć się pogrzebem Wiesia, okazuje się bowiem, że nie miał on żadnej rodziny i bliskich.
Sąsiedzi z Zacisznej składają się na pogrzeb Wiesia.