Ksawery przynosi Górkom zawiadomienie o umorzeniu śledztwa wobec Stefana. Wszyscy są wdzięczni mu za pomoc.
Po ostrzeżeniu Julki, Kaśka postanawia ograniczyć swoje kontakty z Ksawerym. Sprawia mu tym przykrość.
Ksawery ma żal do Julii, że zraziła do niego Kaśkę. Przyznaje, że nie zawsze postępował uczciwie, ale zmienił się. Uważa, że dziewczyna powinna dać mu drugą szansę.
Paweł nieoczekiwanie wraca do domu z ośrodka odwykowego.