Jakie masz plany na wakacje?
Jadę z narzeczonym do Stanów Zjednoczonych. Tydzień lub dwa będziemy leniuchować u mojej przyjaciółki, a potem lecimy na tydzień do San Francisco i do Nowego Jorku też na tydzień. W zeszłym roku, gdy byliśmy w NYC pierwszy raz, zdążyliśmy tylko wczuć się w atmosferę tego miasta. Teraz jedziemy w konkretne miejsca - zwiedzać muzea, posiedzieć w ulubionym parku, obejrzeć budynki, w których mieszkali sławni ludzie. Bardzo ciekawi mnie to miasto.
W wakacje wolisz podróżować niż leniuchować?
Lubię i odpoczywać i intensywnie spędzać czas. Robię podział. Parę dni leżenia plackiem nad morzem, które kocham, a następnie wędrowanie godzinami i zwiedzanie jakiegoś miasta. Bardzo mnie to relaksuje i rozluźnia.
Czyli sport w wakacje odpada?
Sport mam na co dzień. Intensywnie też działam na działce u mojej mamy w Beskidzie Żywieckim. Zawsze spędzam tam część wakacji, ale nie jeżdżę tam, aby sobie poleżeć. Jednak najbardziej w wakacje kocham zwiedzać duże miasta, które tętnią życiem. Marzę o podróży do Tokio... Warszawa latem też jest niesamowita.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Joanna Rutkowska.