Kiedy nadchodzą Święta to...
Idzie rodzinny czas i odpoczynek od codziennego zabiegania!
Cały rok czekam, aż na stole świątecznym pojawi się...
Barszcz z uszkami. Mama robi go najlepiej pod słońcem!
Moja rola w Święta to ...
Chodzę na zakupy i dźwigam ciężary. Potem już tylko łakomstwo (śmiech). Gotuję na co dzień, ale w Święta rozkoszuję się rodzinnymi specjałami...
Internet/komórka w świąteczne dni...
Życzenia sms-owe przepisywane z Internetu wydają mi się są lekceważeniem drugiej osoby. Wolę jak ktoś pisze od siebie i jeśli ja wysyłam życzenia sms-em, to zawsze jest to twórczość własna. A od Internetu, muszę przyznać, jestem uzależniony. Głównie od czytania wiadomości. Dlatego ciężko mi się z tym rozstać. Poza tym w Święta ludzie powinni spędzać czas jak lubią, a ja lubię czytać wiadomości. Inni mają gazetę, a ja mam Internet – tak sobie to tłumaczę (śmiech).
Choinka z lasu czy sztuczna...
Żywa tylko i wyłącznie! Ubieram ją ja albo moja siostra. Na choince zawieszane są ozdoby, które pamiętam z mojego dzieciństwa - to miłe uczucie.
Na Boże Narodzenie musi być...
Pełna rodzina, to wszystko!
Ulubiona tradycja świąteczna...
My z mamą zaraz po kolacji wigilijnej zaczynamy głośno i radośnie kolędować. Trwa to ponad godzinę... Nadal nie wiemy, co na to sąsiedzi i może dobrze (śmiech).
Ulubiona kolęda...
"Wśród nocnej ciszy" i "Przybieżeli do Betlejem...". Byłem kiedyś ministrantem, a te dwie kolędy ministranci najczęściej śpiewali i do dziś pozostał mi sentyment. Ale lubię śpiewać wszystkie. Zwłaszcza z mamą!
W Święta słucham...
Słowa Bożego i wyciszam się, bo wtedy jest czas, kiedy mogę się zatrzymać, pomyśleć i zrobić rachunek sumienia.
W Święta rezygnuję z...
Telewizji.
Sylwester na galowo czy w kapciach przed telewizorem...
Lubię urozmaicenia i co roku staram się spędzać go inaczej. W tym roku planowany był wyjazd do Zakopanego z przyjaciółmi, ale nie wyszło. Dlatego jeszcze nie wiem, co będę robił...
Postanowienie na Nowy Rok...
Poprawy (śmiech).
Przygotowała: Joanna Rutkowska