Marzena Trybała urodziła się w Krakowie, ale przez pracę od lat jest związana z Warszawą. Prywatnie, tryska energią i w życiu jest gotowa na każdą zmianę.
- Gdy rano się budzę, po prostu cieszę się, że żyję. Myślę, że to dobry sposób na rozpoczęcie dnia – mówi aktorka.- Mam swoje plany, do czegoś dążę, ale jestem otwarta na wszystko, co przynosi życie. I gdybym usłyszała, że za 10 lat będę mieszkać w Salwadorze, wcale bym tego nie wykluczyła! Czasem, gdy na serialowym planie trzeba spędzić 12 godzin non stop, przychodzi jednak mały kryzys.- I mnie się zdarza mieć dosyć. Kiedy w poniedziałek pomyślę o "jutrze", coś we mnie krzyczy: "Boże, żeby to już był piątek!" – wyznaje gwiazda.
Za to widzom pozostaje okrzyk: "Byle do czwartku!". Bo to właśnie w kolejny czwartek – 11 października – p. Marzena pojawi się w "Barwach szczęścia" po raz pierwszy.