- Zarabiam, więc raz na jakiś czas mogę chyba zafundować sobie jakiś prezent!
Kiedy nie wiadomo co chodzi, chodzi o... pieniądze.
A konkretnie – o 20 tysięcy złotych, czyli dokładnie tyle, ile wart jest "przeciętny zegarek dobrego bankiera".
W jaki sposób tykające cacko może stać się zarzewiem kłótni?
Proza życia... Z reguły zaczyna się od błahostek... szczególnie w małżeństwie...
Sytuacja między Martą a Piotrem od dawna jest napięta... Jeśli dodać do tego "dyskretną" obecność Marii, która wciąż działa Piotrowi na nerwy i która pojawia się akurat podczas ich "wymiany zdań", "recepta" na kłótnię gotowa...
Być może wszystko skończyłoby się równie błaho, jak się zaczęło, gdyby nie "drugie dno" tej historii...
Los chciał, że wyjazd integracyjny firmy Piotra wypadł właśnie po tej sprzeczce. A ciche dni w małżeństwie sprzyjają dobrej zabawie poza nim...zwłaszcza, że wśród "integrujących się" pracowników banku, jest niezwykle atrakcyjna Ewelina. Asystentka już od dawna wyraźnie czyha na okazję, aby "zacieśnić" relację ze swoim przystojnym szefem...
Czy kokieteryjna Ewelina skradnie względy Piotra? Niewykluczone, przecież to okazja czyni złodzieja...