Zmysłowe usta, gorące, czarne oczy i skóra w kolorze czekolady... Oto Sam, angielski ukochany Kasi Górki.
W roli ciemnoskórego prawnika debiutuje w serialu Samuel Palmer (lat 26). Młody aktor urodę odziedziczył po ojcu, a słowiańską duszę po mamie. - Tata, rodowity Ghańczyk, przyjechał na studia medyczne do Polski. Tu poznał moją mamę, zakochał się w niej i oświadczył. Urodziłem się w Poznaniu, gdzie chodziłem do przedszkola i podstawówki – zdradza gwiazdor.
Później wyjechał z rodziną do Ghany (gdzie wciąż mieszkają jego rodzice, a także młodsze rodzeństwo: brat i siostra), studia ukończył w USA - na prestiżowym Harvardzie. Niedawno zdecydował się na powrót nad Wisłę - i tutaj robi karierę nie tylko w showbiznesie, ale i w biznesie "zwykłym" (na co dzień pracuje w firmie consultingowej). A poza tym śmiga na falach i na skrzydłach wiatru, jedną z jego sportowych pasji jest kitesurfing, czyli połączenie pływania na desce z lataniem. - Po studiach na Harvardzie miałem propozycje pracy w różnych firmach, zarówno w Nowym Jorku, jak i w Warszawie. Zdecydowałem się na Warszawę, bo już 10 lat byłem poza Polską i bardzo tęskniłem za krajem. Czuję się Polakiem - podkreśla Samuel.
Przed kamerami po raz pierwszy stanął jako... piosenkarz. I od razu sukces, został laureatem programu "Szansa na sukces". Serca jury podbił romantycznie nucąc: "Za każdą cenę, za serca pół, zdobędę któregoś dnia każdy twój sen"... Ale prywatnie Samuel woli klimaty ostrzejsze. Razem z kolegami z pracy założył pop-rockowy zespół KTW i zapewnia: - "Na scenie czuję się jak ryba w wodzie!".
Czy Kasia usłyszy w wykonaniu Sama jakąś miłosną serenadę? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!
Wkrótce na naszej stronie ekskluzywny wywiad z Samuelem.