- Przejdę od razu do rzeczy. Chcesz, żeby Julia była szczęśliwa?
- Nie wiem, o czym pani mówi - Paweł patrzy na "teściową" z dystansem. - Ale tak, oczywiście, że tego chcę...
- Julia otrzymała znakomitą szansę, dostała stypendium na włoskim uniwersytecie. Zawsze o tym marzyła. I co zrobiła?
Marczakowa wskazuje oskarżycielsko na chłopaka. - Zrezygnowała! Przez ciebie... Dla ciebie!
Paweł milczy, kompletnie tą informacją zaskoczony. Matka Julii zauważa to od razu: - Rozumiem, że o tym nie wiedziałeś? - Nie miałem o tym najmniejszego pojęcia...
Chłopak ciężko opiera się o krzesło. Nagle uświadamia sobie, że to kolejna ważna "sprawa", którą Julia przed nim zataiła... Ciekawe, co jeszcze ukrywa ukochana...
Czy wizyta Marczakowej przyniesie oczekiwany efekt? Jak Paweł zareaguje na fakt, że ukochana go okłamała? Czy w ich związku pojawi się kolejny kryzys? Odpowiedź już w kolejnym odcinku...