Ponieważ Marczak chowa się przed odpowiedzialnością, Julia postanawia porozmawiać z nim twarzą w twarz... odrzucając na bok sentymenty rodzinne...
Dom Marczaków w Zakrzewiu. Julia, zdesperowana, staje naprzeciwko ojca. Towarzyszy jej Paweł...
- Tato, proszę, musisz zamieścić sprostowanie na temat tego incydentu... Wiem, że pierwszy zaatakowałeś Pawła! Sprowokowałeś jego ojca, by go bronił! - A myślisz, że co mnie do tego doprowadziło?! - wybucha w odpowiedzi Marczak. - Czy postępujesz tak, jak powinna postępować córka? Kłamstwa, nieposłuszeństwo, lekkomyślność... I związek z tym chłystkiem, który rozwiązuje swoje problemy za pomocą pięści! - Nieprawda!
Walka na słowa... czy walka na pięści? Jak zakończy się kolejne spotkanie Jerzego z Pawłem? Będzie się działo...