Po kolejnym spięciu z żoną, Stefan wybiega z domu wściekle trzaskając drzwiami. Kilka godzin później Jadwiga, załamana, dzwoni do córki.
- Mamo, nie denerwuj się! Pewnie zaraz wróci - Kaśka próbuje zachować zimną krew, ale też jest zaniepokojona. - Może wyszedł spotkać się z jakimś kolegą.
- A może... on mnie zostawił?! Może chce mnie rzucić? - w głosie Jadwigi słychać panikę.
- Co?! - Kaśka nie wierzy własnym uszom. - Mamo, co ty wygadujesz?! Przestań! Dzwoniłaś do niego?
- Chyba z dziesięć razy, ale nie odbiera telefonu...
- Mamo, uspokój się! Weź się w garść. Zaparz sobie kawy, włącz telewizję i spokojnie poczekaj na tatę... Na pewno zaraz przyjdzie.
- Kasiu, on nigdy tak nie robił! Zawsze mi mówił gdzie jest i o której wróci...
Czy Stefan naprawdę odejdzie od żony? A może milczy, bo doszło do jakiegoś wypadku? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2 - już w środę!