W niektórych pozach towarzyszy jej model. Jednak mina fotografa sugeruje, że nie jest specjalnie zadowolony...
- Pani Mario, proszę się uśmiechnąć, rozluźnić... Głowa do góry... Trochę w prawo...
Fotograf robi zdjęcia, ale minę ma nietęgą...
- Dobrze. Dziękuję. Chwila przerwy...
Fotograf podchodzi do Marty, odciąga ją na bok. Walawska od razu zauważa, że coś jest nie tak.
- Co się dzieje?
- Ona jest strasznie spięta. Albo coś z tym zrobimy albo nie mamy co liczyć na fajne zdjęcia...
Czy sesja okaże się totalną klapą? A może - przeciwnie - wydarzy się coś, co sprawi, że Maria się rozluźni, poczuje przysłowiowego "bluesa" i uda się zrobić mnóstwo fantastycznych zdjęć! Na pewno jesteście bardzo ciekawi, jaki będzie finał 121. odcinka. Oglądajcie koniecznie juz w najbliższą środę!