Noc... mieszkanie Walawskich... Piotr siedzi na kanapie. Na stoliku stoi butelka koniaku i dwa kieliszki. Marta przychodzi z kuchni. Siada w fotelu i nalewa sobie koniaku...
Ta sytuacja nie ma jednak nic z romantyzmu... pozory mylą...
Marta patrzy na Piotra. Zapada niezręczne milczenie...
- Piotr... co teraz będzie?
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Jestem przerażony...
Piotr nalewa sobie koniaku. Wypija duszkiem.
- Kiedy dowiedziałaś się o Ewelinie i o dziecku... Kiedy kazałaś mi się wyprowadzić... Wtedy myślałem, że nigdy nie będzie gorzej. Ale teraz... kiedy Ewelina nie żyje... Zostałem z tym wszystkim sam i nie wiem, co mam robić. Boję się myśleć, co będzie jutro, za tydzień... Marta, co ja mam robić? - Piotr zawiesza głos i patrzy błagalnie na żonę...
Jak w tej dramatycznej sytuacji postąpi Piotr i czy będzie mógł liczyć na wsparcie Marty - o tym wszystkim przekonacie się już w poniedziałek, 1. września. Oglądajcie koniecznie odcinek 129!