Odpowiedź już dzisiaj. W 134. odcinku "Barw szczęścia" Jola odwiedzi Basię, by "przyjacielsko" pogawędzić o mężu.
- Zenek to dobry człowiek. Ma złote serce. Nie chciał cię zostawić na pastwę losu.
Jola spogląda na rywalkę udając współczucie, ale w jej głosie dobrze słychać fałsz. Tylko, że Basia tego nie dostrzega.
- Tak to zrobił, żebyś nie myślała, że mu się narzucasz. Ale przecież wiesz, że cały czas przeżywał moje odejście. Nigdy się z tym nie pogodził.
- O czym ty mówisz? - Basia patrzy zaszokowana.
- Pisał do mnie. Dzwonił. Przez te wszystkie lata.
- Mieliście ze sobą kontakt?!
- Stały kontakt. - Jola delikatnie się uśmiecha. Czuje, że jej słowa trafiły na podatny grunt. - Wiedziałam, że jeśli kiedyś wrócę do Polski, to Zenek znów będzie chciał być ze mną. I tak się stało. Bo on mnie nigdy nie przestał kochać. I czuję to dziś każdego dnia.
Co dalej? Czy Zenek dowie się, jakie kłamstwa Jola rozpowiada za jego plecami? A jeśli tak - jak na to zareaguje? Ciekawych zapraszamy przed telewizory.