Paweł po odstawieniu narkotyków bardzo źle się czuje. Jest blady, spocony, roztrzęsiony. Wygląda, jakby nie spał od kilku dni. A czuje się jeszcze gorzej. Matka od razu dostrzega, w jakim jest stanie:
- Dziecko, ty masz przecież temperaturę!
- Nie mam temperatury. Jestem trochę zmęczony.
- Wyglądasz, jakbyś był chory. I wiem, co mówię! - Małgorzata patrzy z troską na syna. - Przecież widzę, że coś się z tobą dzieje. Ze mną możesz o tym porozmawiać.
Ale Paweł jej nie słucha.
- Już ci mówiłem, że to tylko gorszy dzień!
Mimo protestów matki, Zwoleński wsiada do samochodu. Chce jak najszybciej wrócić do Warszawy - i do Julii. Naciska pedał gazu. Sekundę później, traci panowanie nad autem!
Żeby dowiedzieć się, jak skończy się ta scena i czy Paweł dostanie od losu drugą szansę, oglądajcie koniecznie kolejne odcinki Waszego ulubionego serialu! Gwarantujemy sporą dawkę emocji!