- Jarek mnie okłamał! Mówił, że młoda Zwoleńska wyjechała. I ja mu uwierzyłem. A następnego dnia ją widziałem! - Jerzy, rozmawiając w kuchni z matką, ze zdenerwowania niemal krzyczy. - Są siebie warci. Mój zięć i ta głupia dziewczyna!
- Licz się ze słowami. - w głosie Haliny słychać drżenie. - Nie zapominaj, że ta głupia, według ciebie, dziewczyna jest twoją córką!
Nagle, Marczakowa milknie. Dostrzega, że w drzwiach stoi synowa. Nie wie, co zdołała usłyszeć. Anna spogląda chłodno na męża:
- Mogę wiedzieć, którą z naszych córek uważasz za głupią?!
Czy Anna odkryje, że Jerzy ma nieślubną córkę? Jak długo, niezauważona, przysłuchiwała się rozmowie męża z teściową? Odcinek 171 już dziasiaj - zobacz koniecznie!